piątek, 4 stycznia 2013

Żytkiejmy i droga donikąd

O wpół do czwartej już ciemniało. Chciałem zobaczyć miejscowość o trudnej w wymowie nazwie: Żytkiejmy! Ale tak naprawdę przyjechałem tutaj bo ciekawiła mnie bliskość granicy z Obwodem Kalingradzkim. I jeszcze jedno. W sieci znalazłem zdjęcie budynku byłego dworca kolejowego z czytelną przedwojenną nazwą miejscowości: Schittkehmen. Musiałem tam być i zobaczyć.
No więc zobaczyłem.
Do Żytkiejm wjechałem od strony Żerdzin, gdzie całkiem niedaleko w Wisztyńcu można zobaczyć tzw. Trójstyk granic.


Wisztyniec i Trójstyk granic


Miejscowość wyglądała na uśpioną. Zostawiłem samochód w pobliżu budynku przedwojennego hotelu św. Huberta gdzie przed wojną  mieścił się ośrodek szkoleniowowy dla przyszłych dywersantów. Bliskość granicy z Polską  ukierunkował ośrodek na  inwigilacje Białostocczyzny i Suwalszczyzny. Ośrodkiem szkoleniowym kierował SS Hauptsturmfüher Herman Dylba.
Ze schowka w samochodzie wyciągnąłem podklejoną plastrem mapę i zgodnie ze wskazówkami udałem się w stronę kościoła gdzie dalej spodziewałem się dojść do granicy. Po drodze minąłem pomnik z I wojny światowej - pierwotnie z tablicą w języku niemieckim upamiętniającą żołnierzy poległych w latach 1914-1918. Obecna tablica, dwujęzyczna, poświęcona jest ofiarom obu wojen światowych parafii Żytkiejmy.


Pomik z I wojny światowej (stan z przed 1945)


Pomnik z I wojny światowej
Uparcie posuwałem się w stronę granicy. Zastanawiałem się jak wygląda. Miałem świadomość sztuczności tego rozgraniczenia. Droga przebiega pomiędzy klombami drzew. Ma w sobie coś magicznego. Jakby chciała zaprosić wędrowca do dalszej podróży.

Droga donikąd w zimowej szacie
 Na prostej w oddali zobaczyłem koniec dzisiejszej Polski. Zbliżyłem się. Siermieżna brama robi wrażenie. Ucina drogę którą ma się ochotę wędrować dalej. Być może kiedyś prowadziła do Gumbinnen obecnego Gusiewa?

Koniec  świata w Żytkiejmach (zdjęcie wykonane późną jesienią)
No i tak to wygląda. Jeszcze ostatnie spojrzenie i trochę reflekcji. Kiedy wracałem do samochodu przypomniałem sobie o byłym dworcu kolejowym z czytelną przedwojenną nazwą. Mam wrażenie jakby Smętek nie pozwalał zapomnieć o sobie.

Dawne Schittkehmen dzisiaj Żytkiejemy



Panorama budynku dworca

Współlokatorzy budynku dworca



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz